Grom, moc, siła, czyn i efekty tej pracy dają niezapomniane uczucie spełnienia, gdy z góry odezwie się głos – dobrąś robotę wykonał. W tym pochlebstwie kryje się i wolność i dobro i pokój. Nade wszystko cenić opinię kierownika, wszak ON z góry zarządza i zło dopuszcza, wojny też.
Ośmielić się w każdych warunkach swą pracę poprawnie wykonać i z nadzieją się udać przed Oblicze Przebłagalni – co poprawić? – lub rzucić się w ramiona Miłosiernego Zbawiciela – tak wyszło… Nie ma takiej siły na tej Ziemi, która by się mogła równać ze słowem św. Józefa, choć i On prawa rządzące światem zna i szanuje, czasem trzeba przecierpieć bez śniadania poranek.
Ułuda na spokój zadowalanie obcych władz, wszak to apetyt pobudza i rychły ucisk zwiastuje, choć chwilę wytchnienia da. Radzić się mam od dzisiaj naturalnych władz duchowych, naukowych, administracyjnych i wszystkie ich opinie, porady, rekomendacje przynosić jako worek fantów dla Jana w piątek za 5 trzecia.
Będzie to jak prezent od Świętego Mikołaja dla Nieba. W zamian spokój i wolność. Rodzinę w Niebie każdy ma.
Otrzymane: 2023.IX.29 KRK