Ruchliwość, z jaką cząstki starają się wybrać komu swoją wolę (czytaj głos w wyborach) oddać, porównać można do panny, która nie może się zdecydować na kawalera. Dobrze, że wybór ma. Tak panna, społeczność, naród docieka i prześwietla jaka historia bohatera, z którym przyjdzie jej spać.
Tym bolesnym porównaniem przychodzi skwitować postawę Polan, jak gdyby zapomnieli, że wola od Boga pochodzi i należy do Was. Tak wspólnie w sercu możecie decydować co się stanie, resztę zostawić posłusznej armii urzędników – nic nie zrobią bez Was. Z resztą dla Was też. To niewolnicy cudzej woli.
Ramię zbrojne na usługach władz od dawna nie kieruje się zewem serca, kochaniem wybranek czy ochroną mienia, gdy przyjdzie nalot. Raczej – licha piosnka – już za rok emerytura.
Tak wpasowuje się ten kraj jak ulał w roszady wroga – do czego by tą Polskę wykorzystać – może zaprogramują sztuczną inteligencję – wszak swojej brak…
Uderz się w pierś człowieku nad wadami swego stanu, a potem konfesjonał. Jak już pierś będzie bolała od własnej pięści, przyłóż sobie do głowy lód – tak żeś roszczenia co do władz rozhulał. Sam sobie wróg.
Istnienie, potęga, powtarzam, polega na ofiarowaniu życia za ukochaną, gdy jej brak Matka Nasza Ojczyzna. Z tego związku zrodziła się niejedna wspólnota pod tytułem kraj. Utrwalcie sobie to w głowie, że nikt za was ofiary nie dokona. Człowiek potrzebuje przeżyć to sam.
Posłowie: zapchać się w kozi róg, z którego wyjścia brak i dać się tak zmobilizować, by mieć do wyboru oprawcę, który wykorzysta wszelkie możliwości bogacenia – oto wasz stan.
Zmiłujcie się nad sobą i oddajcie swą cząstkową wolę Janowi. Święci, Bóg – niech to będzie wasz wybór. Reszta się ułoży.
Jan wybrał TOTUS TUUS narodzie mój!
Otrzymane: 2023.X.10 SJPII – KRK