Uzasadnienie rad

Całość dobytku, którym rozporządza człowiek we własnym mniemaniu, podlega władaniu niskopoziomowemu prawu własności. Te dokumenty, w których pokładacie ufność, nic nie znaczą z perspesktywy nieba. Dostatek czy bieda nie na papierze się wyraża. To stan do jakiego dąży człowiek dla osiągnięcia spokoju sumienia. Wyraża się w słowach „na tym poziomie mogę normalnie egzystować”.

Zmorą dzisiejszych społecznych warstw równy wszystkich stan – nie tak? Istotą społecznych sfer ilość istnienia, która w nich spoczywa, poziom świadomości, na jakim naturalnie bytuje bez używek. Taki dobry stan zapewnia Jan całemu polskiemu kościołowi, bylebyście chcieli słuchać jego rad. Otruć się łatwo, odtruć trudno, potrzeba patrzeć na krzyż, aby odczynić ukąszenie węża.

Do wyznaczania waszego stanu została powołana cała komisja, która rzuca światło na Was. To sprzymierzeńcy wasi w walce z siłami ciemności, w tym z układem sił, w którym światła brak. Przed tym się nie bronić, aby przez ciemną dolinę nie kroczyć, ale dbać o te duchowe światła. Wzywać Niebo, wzywać świętych, wzywać błogosławionych, na ich sąd czekać, dopóki sprawa stanie się oczywista. Unikać nagłych ruchów po wpływem… tu wymienić co nagli.

Moi drodzy, ukochani
Na ile sposobów się Wam odmienia los, byście wyszli cało i na swoje. Członki moje porozrzucane skleja Pan, tak każdy z was gna w swoją stronę. Dość już tych przeciwieństw.

Mamy wspólny Polski stan, to nasza racja do bycia razem, teraz.

Zmiłujcie się jeszcze raz, proszę i podajcie sobie ręce na znak zgody i świadectwa, że każdy z każdym rachunek wyrównał.

Św. Stan