Moc miłości w genach

Piękną wiązkę miał Święty w genach DNA
by kochać w tym zasada i kwas gdy jej brak
Poruszał się żwawo i mężnie po tym morzu potrzeb
wiedział, że co najważniejsze nosi w sobie

Gdziekolwiek nie zajrzał, komu się nie pokłonił
ten odszedł wzmocniony, pokój w nim zagościł
bo nie ma większego poety nad syna
z rodu miłością pałającego Dawida

Wielka to udręka dla nieprzyjaciół Sema
którego to odroślą do dzisiaj krew Józefa
Chcąc nie chcąc kocha czy walka czy praca
niemało w nim siły, radości, wybacza

Nie dziwi się Polak, następca Jafeta
że przodka jego praktycznie świat nie zna
bo bardzo poróżnił się kiedyś z bratem brat
gdy mu na pastwisku owiec wypas zakaz dał

Niewielka to ujma na tym czy tamtym rodzie
chociaż zaważyła na ludzkości rozwodzie
i choć Sem Jafeta nadal dzisiaj kocha
rozeszła się plotka – między braćmi niezgoda

Otula się braci miłosierną wstęgą
by Noe nad szatanem ogłosił zwycięstwo
i marnie, bo marnie pisze syn Jafeta
co mu podyktuje Oblubienica Józefa

Słowianin ma moc słowa otrzymaną w natchnieniach
a potomek Sema przeżywa miłość swą w cierpieniach

2025.IV.07 KRK