Żniwo zbiera Bóg wśród nas
każdego dnia kłosy czy chwast
Oczyszcza w ogniu swojej miłości
obym Go dzisiaj więcej nie złościł
Życie daruje mi każdego dnia
Nie heca nie zabaw plac
Realnie zechciał mi angaż dać
By działa się Jego wola
Stronię od złego to postanawiam
By świat potępiać, gnuśnieć sam
Od dzisiaj nowy widzę świat
tu kłos tam kłos gdzieś w dali chwast
Piszę od rana, bo mi potrzeba
Coś komuś dać, czymś obdarować
Chociażby tylko literą chleba
Byś nie był sam kiedy czytasz
Otrzymane: 20.X.2020 KRK