Debilizm człowieka dzisiejszego urasta do rangi zła, który w swym zadufaniu odkrywa, że wyszedł od małpy i ratunku nie ma, oparcia w Ojcu Wiecznym Stwórcy.
Troska o kraj, dobro, żywot przeszywała myśli i serca ludu i panujących władców od prawieków, gdyż każdy ojców i synów kochał. Tak się ten naród utrzymał.
Zwykli mówić władcy o sobie z imienia Bożego, Namiestnikiem się zowię. Od Niego Najwyższego Majestat posiadam. Naturalny rzeczy stan wychwytywać różnice pomiędzy krajami, lecz ten sam Ojciec, Bóg i Pan.
Synów swoich wyposażył w przymioty, by każdy coś w kuferku posiadał, gdy przyjdzie brat i zapyta: „coś do jedzenia nie masz?”. Tak i Słowna riposta często wystarcza, by ubogacić świadomość brata. Odtąd wraca, by ktoś mu olej do głowy wlał. Słowo dobre, układne i wyważone jak olej w maszynie działa. Trochę serca i obraca się korba w ruch wprawiając świat.
Takim darem wyposażył Ojciec potomka Lecha, zwanego przez twarde h Lekh’em czyli lekiem. W nim moc Słowa się objawiła – co powiedział stało się.
Inny charakter Czech przybrał, gdyż Słowem swym ubogacał tak, iż cześć i chwałę przyjmował, choć sam mocy nie miał. Stąd cześć na cześć Czecha zwykło się wymawiać. U nas Zdrowie!
Gdyby chciał Najwyższy na tym poprzestać, ród by się skończył, jako że dwóch braci nijak się słowem okładając nie mogli nic spłodzić. Przyszła i zaradziła temu Ruja czyli płodna, obecnie Rosją nazywana. Siostra. Ona to powierzone słowo w mig potrafiła zamieniać w czyn i to zupa to chleb na stole – zrobione. W tym się doszukiwać chwały Bożej. W jedności i zgodzie. Nikt nie wyższy, lecz inne ma moce.
Tragedią się staje czas, gdy Ruja od braci dobrego słowa nie usłyszała od lat. Stąd co do niej doszło, płodzi. Taka rola. Zagubił się i Czech, który Boh’u naszemu chwałę miał oddawać, a utopił się w niej jak mucha w kuflu ze złotym napojem. Nie dość tego kapłan Lekh’a zamiast leczyć, sam do apteki lata po zdrowie i obce słowa kopiuje, choć własne trzyma w sobie i goreje, byleby ktoś tylko zapytał „Jak ma być i co zrobione?”.
Odtąd za pokutę naród ma
choćby przez chwilę studiować
dzieje spisane w kronikach
Długosza, Kadłubka i Jana
Apostoła naszych czasów
by nasycić się ze źródła
i jak lek siebie
podawać
do dna
tak
.
kontemplacja wlana
Otrzymane: przeddzień 28.II.2022 KRK