Bogowie Józefa

Nie gardził niczyim żołdem, choćby Rzymianin dał mu koniaza wszystko chętnie dziękował wiedząc, że pochodzi od BogaNiewiele My było trzeba by odszedł zadowolonyze wszystkim nawet z uśmiechem wracał do własnej żony W iście braterskim geście stosując wykładnię prawawidział w sercu człowieka Boga, do Niego przemawiałA gdy nie odpowiadał lub szatan wciskał swe słowajuż nic nie… Czytaj dalej Bogowie Józefa

Amen

JEHOŚwięteImię1EST 2024.XII.24 Kaplica ze Słynącym Łaskami Obrazem Boga Ojca, Kielce

Oddalenie przemocy – wyrok

Nikt, poza samym sobą nie ma prawa dysponować cudzym życiem. Tego prawa trzyma się Bóg, pozostawiając wolną wolę temu, komu swoją bezinteresowną miłość podarował. Pozostawia tym samym swe cząstki na ryzyko zderzania się, gdy wola jednego i wola drugiego nie zostały uzgodnione. Uzgodnieniu nie podlega tylko wola czy nie, pary, czy wspólnoty, choć często prowadzi… Czytaj dalej Oddalenie przemocy – wyrok

Duchy mocy

Dyktuje fundament działania drugiego koła—kręgu mocy. Jak już powiedziano w traktacie o Kole Życia Bóg, od Niego pochodzi siła sprawcza miłości, przesyła na cnotliwe dusze elementy swoje odmieniane na siły duchowe męskiemu stanowi nieobce. Utworzona w zarodku więź z Ojcowskim bogactwem odtąd będzie służyła kobietom za źródło, z którego cnoty mogą czerpać. Byle Boży był… Czytaj dalej Duchy mocy

Traktat o 3

Jedność w ujęciu osobowym, unia w realizacji celów, myśli i stwarzany w harmonii układ wspólnych ofiarowań pozostawiających możliwość istotom wypełniania swego powołania, aby powrócić do równowagi tworzącej Jedność. Tak Bóg działa. Umyślne pozbawianie siebie boskości, wszechstronne obdarowywania łaskami, cnotami i dobrodziejstwami to dzień powszedni tego, który JEST. Zmyślnie utkany świat ludzki stanowi podzbiór w ofiarowaniach… Czytaj dalej Traktat o 3

Odtajnienie spraw

Ruchliwość, z jaką cząstki starają się wybrać komu swoją wolę (czytaj głos w wyborach) oddać, porównać można do panny, która nie może się zdecydować na kawalera. Dobrze, że wybór ma. Tak panna, społeczność, naród docieka i prześwietla jaka historia bohatera, z którym przyjdzie jej spać. Tym bolesnym porównaniem przychodzi skwitować postawę Polan, jak gdyby zapomnieli,… Czytaj dalej Odtajnienie spraw

Walka o możność

Literalne rozdzielanie władzy i zasobów zmienia się w jedność z chwilą obniżenia potrzeb i uzyskaniu stanu posiadania wystarczającego do przetrwania przez następny sezon zimowy. Mistrzem przetrwania jest ten, który panuje w naszych sercach niepodzielnie. Taktem swego jednania i rozpraszania wyznacza pory. Tylko czułość serca uchwyci ten nowy ton. Wracam do domu, ruszam w świat po… Czytaj dalej Walka o możność

Od Pana z rana

Sąd nad światem nad ludźmi dokonam, gdy ostatnie zgasną światełka miłości, które rozpala miłość moja. By wytrwały daję im mrok wielki dokoła, muszę się wytężać starać emanować by cokolwiek wokoło zrobiło się jaśniej, cieplej. Nadmiar, który duszom wybranym podarowałem, nie może w świecie zaniedbanym, ułomnym i spowitym grzechami zaznać pokoju. Wciąż albo ktoś światło chciałby… Czytaj dalej Od Pana z rana

Po jednej stronie stołu

Zjednoczenie według Woli Ojca z wolą ułamkową synów przebiega stopniowo starym traktem starzenia się. Ilość uderzeń zadanych przez świat odrywają co zbędne, i tak opatrywany korpus staje się tym, czym ma być w pierwotnym planie. Niechęć społeczeństw do uznania Koronowania Panowania Utrzymania Władzy Absolutnej przez Boga skutkuje ucieczką do namiastek władz tymczasowo działających z przyzwolenia… Czytaj dalej Po jednej stronie stołu

Nasz Pan jaki JEST

Osobowość Jezusa, Syna Bożego jako potomka kobiety stępia nasze rozumienie piekła wobec niezliczonej ilości chwil dobrych, radosnych uniesień, które przez całe życie w ciele fundowała Mu Matka, a które musiał oddać we wspomnieniach krocząc drogą krzyżową aż osiągnął szczyt. Nikt nie zniósłby bestialstwa, gdyby tylko w pamięci przechował smutek, złość i łzy. W swoim majestacie… Czytaj dalej Nasz Pan jaki JEST

W miłosne tango – poszli

Miłość do Ojczyzny do Matki do Boga wynosi człowieka jak i naród ponad kreaturę zamieszkującą teren, osiedle, posiadłość. Niczym innym miłość żony: daję siebie. Co w zamian przyjdzie, nie wiem, drugorzędna sprawa, ale wiem, że kocham. Odpowiada na to wołanie do przyjęcia druga strona w formie pytania: jak to mam układać? Czy grymas, czy reakcja… Czytaj dalej W miłosne tango – poszli

Algebraika nieba

Mowa to zrozumiały wyraz ciągu równań, które w psychice człowieka wyrządzają szkodę łamiąc utarte reguły bądź je porządkują. Skarbem matematyka, również ze szkoły lwowskiej, było przekształcić tak znany układ, by sam się rozwiązał wprowadzając ład i w elegancki sposób wykład podać. Nic bardziej mylnego niż zakładać, że na starych Starach da się przewieźć bombę atomową… Czytaj dalej Algebraika nieba

O Słowianach co nieco

Debilizm człowieka dzisiejszego urasta do rangi zła, który w swym zadufaniu odkrywa, że wyszedł od małpy i ratunku nie ma, oparcia w Ojcu Wiecznym Stwórcy. Troska o kraj, dobro, żywot przeszywała myśli i serca ludu i panujących władców od prawieków, gdyż każdy ojców i synów kochał. Tak się ten naród utrzymał. Zwykli mówić władcy o… Czytaj dalej O Słowianach co nieco