Miłosierne wyprowadzenie z obory

Dom powoli zmienia się w stajnie, oborę, zoo, a wreszcie w grób, gdy nie ma w nim naturalnych odruchów serca wylewających miłość jako nawodnienie dla spragnionych dusz. Pozbawione tego naturalnego odżywiania wykrzywiają się, wypaczają na kształt wprawdzie żyjących, ale nie przypominających postaci dzieci bożych, istot duchowych emanujących charakterem na kształt zwierząt – tu jaszczur, tam… Czytaj dalej Miłosierne wyprowadzenie z obory

Podaj rękę biedzie

Stwórca ma dobry plan na udoskonalenie każdego syna i córki. Oto on: Wyraża się w odmianie IV przykazania przez wszystkie przypadki. Opieka, szczególnie nad ludźmi starszymi, bez szans na powrót do młodzieńczej formy, urasta dziś do rangi nr 1 problemów wychowawczych. Skąd ma wiedzieć dziadek czy babcia gdzie iść po pomoc? Pradziadka nie było już,… Czytaj dalej Podaj rękę biedzie

Uśmiech szczęścia

Zbieg okoliczności, którymi zarządza Niebo, aby wprowadzić człowieka w wyższy stan, odbiera podmiot tych działań jako szczęście bądź nie w zależności od tego, jaki przyjął okular. Musimy powiedzieć jasno: nic nie dzieje się bez zgody Ojca tej ludzkiej rodziny, do której należy, ją współtworzy Polak i Polka. Na tym nie koniec. Wraz z przynależnością do… Czytaj dalej Uśmiech szczęścia

Modlitewna droga do Boga

Już od najmłodszych lat człowiek uczestniczy w życiu Boga. Stromą ścieżką sprowadza się go na obrany przez pokolenia trakt ucieczki od światła. Tak zdecydował Adam, żeby się po krzakach ukrywać. Wyłączył się tym i cały lud ze zbawczej i życiodajnej relacji z Ojcem, choć całkiem jej nie zerwał, kierunek dał na pokolenia. Aby przywrócić więź… Czytaj dalej Modlitewna droga do Boga

Jesień

Gdy zaczyna się lato życia momenty, migawki, wzloty i upadki następują jak pstrykający aparat raz po raz. Unormowany już obecnie rytm powoduje wrażenie, że nic pozornie się nie dzieje, ale spada pył z intensywnego kurzenia – coraz bardziej widoczna budowla, którą rzemieślnik boski wykrzesał z nieokiełznanego osiołka, jakim był młody człowiek. Tak ociosany, jak drogocenny… Czytaj dalej Jesień

Mono gram

Strona po stronie zaczynam pisać bo nigdy nie wiem sam kiedy na mnie nadejdzie chwila. Sterta spraw, przeżyć i piękna do przelania gotowa lecz naczynia brak Nośnikiem słowa. Tak mi się układa pisania takt, że nigdy słówek nie brak, lecz jaki z tego pożytek ma brat, skoro swe serce schował. Napiszę jeszcze kilka zdań zanim… Czytaj dalej Mono gram

Zaradność

Zaradność wiele ma wspólnego z nastawieniem duszy tak, że wszystko zaczyna się dobrze układać, a w rzeczywistości człowiek problemy rozwiązuje z pomocą Boga sam. To odróżnia go od malkontenta, który w tym samym czasie siedzi i narzeka, jak i kiedy go z tego świata ma Bóg zabrać. Liczyć się można z tym, że dużo dobrego… Czytaj dalej Zaradność

Czystość serca

Czystość serca należy zachowywać, jakby to była najbardziej wartościowa cnota. Ona to bowiem pozwala na ogląd tego, co dzieje się wokoło nas. Gdy pada, gdy słońce świeci, pozwala rozpoznać dobro i zło według światła miłości, które pulsuje z wnętrza serca i wylewa się jak lawa na świat. Boży zamiar co do człowieka był taki, aby… Czytaj dalej Czystość serca