Odezwa do Synów Mojego Jana

Ulitujcie się nad sobą choć ten jeden razniech każdy drugiemu rękę poda, zakasa do pracy rękawzłotymi jesteście dziećmi, nie ma brudu w nasnadszedł czas by pokazać – Jan swą rodzinę ma Utulcie mi się serdecznie, w ramiona objęcia sweniech wróg was nie rozdziela, nieprzyjaźni powiedzcie nieuchroni się od błędów ten, który we wspólnocie mieszkać chcejeżeli… Czytaj dalej Odezwa do Synów Mojego Jana

Utrapienie Józefa

Ból mu zadaje codziennie sytuacja, gdy nie ma co daćczy wszystko, co mamy to dla nas? Nieraz mnie tak pytałCzuwał nad swoim losem, czyli zwiastowaniem z niebagdy nic mu anioł nie przyniósł pozostawała rutyna Bał się choć dnia bez zagadek, gdy nikt go o nic nie spytałsamą tylko siłą dobra na bramy nieba napierałwypraszał tak… Czytaj dalej Utrapienie Józefa

Pisz, jeśli słyszysz mój głos

Św. JezusPrzychodzę do Ciebie z miłością, oddalam wszelki lęk i trwogę o jutro. W dziś, w chwili tej jestem z Tobą. Z nicości powoduję materię, w niej umieszczam Ciebie, zbieram plon pracy, który natura wyprodukowała z nektaru miłości. O to proszę moje pszczoły, aby dary pozbierały i przyniosły do kościoła na Eucharystię. To też chwała… Czytaj dalej Pisz, jeśli słyszysz mój głos

Sprawa śmierci i żywota

Umiłowani, bierzcie przykład z mego posłannictwa, mego traktu, który obrałem za życia, aby się cały Bożej Matce oddać. Ona to, jak żadna inna z matek, doskonale zna cel i możliwości podróżnika. Kocha ta Matka życie, nie śmierć. Odrabia z nami lekcje życia, które sama przeszła ucząc jak się w doświadczeniach zachować, mądrze. Tragiczny etap z… Czytaj dalej Sprawa śmierci i żywota

Odrobina nieba

Myślenie o niebie, kiedy się jest na skraju piekła, w niczym nie przypomina uśmiechu nowo narodzonego dziecka, raczej płacz i lament. Dobrze było w łonie matki. Dojście z powrotem do tego stanu ukochania, utulenia, ubezpieczenia wymaga uświadomienia – gdzie Matka? Całymi wiekami lud podąża za głosem sumienia, na barykady o wolność się dopomina, by wejść… Czytaj dalej Odrobina nieba

Umiłowanie natury

Poddaję wam pod rozwagę co lepsze chmura czy deszcz? Umęczycie Boga swoimi sprzecznymi lamentami – za gorąco, za zimno, susza wszystko wysycha, potop! Umiejętność waszego przewidzenia nie ma żadnej sprawczej mocy poza pokorną prośbą do Matki. Żwawiej wam idzie odkopywanie się ze zgliszczy po wodzie niż uklęknąć i sumiennie odmówić pacierz. Niech każdy z was… Czytaj dalej Umiłowanie natury

Ręka Święta

Miłość Boga, jaka płynie z Krzyża uwydatnia plan zbawienia od długów, jakie zaciągnął człowiek za życia i jakie zaciągnęły na jego konto pokolenia, aby zrealizować swój plan. Wytryskująca woda Boskiego Syna ugotowała niejednego węża, co się pod Krzyż dostał, chcąc odziedziczyć cząstkę godności, władzę Królestwa, które zakładał czy wprost przejąć przynależną mu niewiastę, której symbolem… Czytaj dalej Ręka Święta

Polska Unia

CHCĘ POŁĄCZENIA NARODU BEZ KŁÓTNI O PRAWO JEDNEJ CZY DRUGIEJ STRONY. DOSTANIECIE POLACY MNÓSTWO WŁADZ NAD KRESAMI, ALE NIE WRACAJCIE DO ZASZŁYCH SPRAW. BRAT NA ROLI ZOSTAŁ I BATY ZE WSCHODU BRAŁ, NIE WDRAPAŁ SIĘ NA OLIMP ANI MATKI POD KRZYŻEM NIE ROZPOZNAŁ, CHOĆ GADA, ŻE TAK. TO GO ODRÓŻNIA OD SYNÓW LECHA. WYKŁADNIĄ DLA… Czytaj dalej Polska Unia

Osioł lepszy o kozła

Mądrość postu na tym polega, że poddaje się w tym braku przyjmowania pożywienia wiele światowych władz. Oto one: Bezmiar rąk, które wtedy są chętne do pomocy, tak ciężko przeżywają upadek świata oparty na powyższych filarach, świadczy o potędze tej praktyki. Wyprowadza się ludzi z obłędu gromadzenia przez post 40 dniowy Joachima, który odprawiła i Jego… Czytaj dalej Osioł lepszy o kozła

Miłość do Ojca

Nadwyręża się wam rozumienie słowa Ojczyzna jako dziedzictwo Ojca, Ojcowizna. Bez granic wyznacza się teren oddziaływania na zasadzie siły wpływu ducha przodka naszego jedynego, który nas zjednoczył pod swe duchowe skrzydła. Pamiętaj narodzie polski, żeś z niejednego pnia wyszedł, choć Wandal w swym ludzie dominującą rolę ojca cielesnego odgrywa, a z nią przynależną mu cząstkę… Czytaj dalej Miłość do Ojca

Odnaleziony szlak

Wypracowane przez lata chrześcijańskiego wychowania metodyka, zbiór zachowań zderzył się z agresywną armią pogan wyznającą wiarę w moc pieniądza. Tego nie przeżył chłopak idący w życie z otwartym sercem a w nim Jezus. Strach towarzyszący niejednej bitwie, w której codzienną służbą ofiarował swoje życie, natchnienia i dobrobyt duchowy, aby tylko przywieźć do domu upragnione przez… Czytaj dalej Odnaleziony szlak