Jubileusz, wyjątkowe wspomnienie, odnowienie w pamięci osoby, wydarzenia, gestu nakłania do szczegółowego rozważenia roli historii jako ścieżki prowadzącej nas do dzisiaj. To nasz ślad. Jak pielgrzym po zdobyciu góry może rozważać jakiego koloru szlakiem się wdrapał tak i w drodze duchowej do Serca Niemowlęcia prowadzą różne drogi. Żadnej się nie potępia choćby to była sprzątaczka,… Czytaj dalej Miłość od pierwszego dnia roku
Tag: Św. Jan Paweł II
Pożegnanie ze światem
Oczekuję od Was, moich dzieci, byście wróciły do Ojca na święta. W tym pędzie oczekiwania i załatwień za każdą cenę pełna torba nie zapominali, że czar zabawek pryśnie jak bańka, jeżeli przy stole nie będzie ojca rodziny. To utarta tradycja. Wysługujcie się mną, abym wam załatwił wizytę u Dzieciątka, wyślijcie mi tonę modlitw, aby wasz… Czytaj dalej Pożegnanie ze światem
Ukojenie dla dusz
Stan uzgodnienia z Ojcem, Abbą, Tatą wprowadza syna w tajniki, o których nie wiedział. W tym smak bicza i gniew. Uśmierzył Jan swoje żale na tym człowieku karząc mu spisać i recytować wobec najbliższej rodziny ludzkiej prawa, o których ktoś zapomniał. W tym, że Ojciec także święty ludzkie odczucia ma i domaga się, aby miłość… Czytaj dalej Ukojenie dla dusz
Odnaleziony zwitek – podanie
Ciąg zdarzeń otaczający nas jak film roi wiele myśli, odczuć, prac. Tak reaguje człowiek na świat. Zupełnie nie do pomyślenia przyjąć za prawdę ułudę tego, co widoczne i zaakceptować prowadzenie ku temu, czego nie widać – pokój i dobro na przykład. Jednym ruchem przekreśli się ten dług okiem widoczny, potocznie możność – nie ma już.… Czytaj dalej Odnaleziony zwitek – podanie
Odnowienie przyjaźni
Kiedy nadejdzie chwila prawdy i światło pozwoli zobaczyć czyn haniebny czy dobry ratuje się to, co w Bogu trwa. Niechętnie udzielana pomoc, wysiłek co donikąd zmierza, udaje się, że zła nie ma, że za chwilę koniec. Ułuda pryska następnego dnia, gdy przyjdzie znowu rano wstać, a syna brak. Poszedł jak żołnierz walczyć na Watykan spraw.… Czytaj dalej Odnowienie przyjaźni
Bunt w szeregach
Wprowadzam Was, moi drodzy w sprawy, w myślenie, w wykładnie Boże, przetrawione przez Jana tak, abyście jako światły lud mogli je przyjąć jako słodko-gorzki zestaw. Taki smak wam się podoba, tak znam Was. W waszych sercach bunt wywołuje niejedna relacja. Myślcie o mnie, gdy suto zastawiony stół a w głowie, w sercu smutek. Gdzie się… Czytaj dalej Bunt w szeregach
Uśmiech szczęścia
Zbieg okoliczności, którymi zarządza Niebo, aby wprowadzić człowieka w wyższy stan, odbiera podmiot tych działań jako szczęście bądź nie w zależności od tego, jaki przyjął okular. Musimy powiedzieć jasno: nic nie dzieje się bez zgody Ojca tej ludzkiej rodziny, do której należy, ją współtworzy Polak i Polka. Na tym nie koniec. Wraz z przynależnością do… Czytaj dalej Uśmiech szczęścia
Sprawa śmierci i żywota
Umiłowani, bierzcie przykład z mego posłannictwa, mego traktu, który obrałem za życia, aby się cały Bożej Matce oddać. Ona to, jak żadna inna z matek, doskonale zna cel i możliwości podróżnika. Kocha ta Matka życie, nie śmierć. Odrabia z nami lekcje życia, które sama przeszła ucząc jak się w doświadczeniach zachować, mądrze. Tragiczny etap z… Czytaj dalej Sprawa śmierci i żywota
Wandalski raj
Musieliśmy naprawić wszystkie zniszenia zadane w Europie (choć wtedy jej nie było), żeby zadośćuczynić za zburzenie kąśliwych odnóg cesarza Rzymu, którego nie warto wspominać. Szliśmy w ciemno, nie znając języka ani nie mając się czym wypłacić za posługę wojenną. Część ludzi przyjmowała nas jako wybawicieli od rzymskiego zła, jeszcze nie schrystianizowanego. Tak i dziś was… Czytaj dalej Wandalski raj
Zdrowy tryb życia
Motywem o działania, po którym następuje czyn, słowo na sygnał którego działa moc. Ku temu, aby wszystko mogło żyć, potrzeba zubożenia. To człowiek jest często ogniwem, przez które nie przechodzi ogień. Czyni go zimnym, niedostępnym, wieczny brak pociągający z drugiej strony. Ile by nie lał Pan, wszystko przepłynie jak przez dziurawe wiadro czy pęknięty dzban.… Czytaj dalej Zdrowy tryb życia
Boży pojazd
Misternie utkana sieć powiązań między narodami, w której przepływa życiodajne światło, miłość i dobrobyt kończy dzieło zwieńczające stworzenie człowieka. Teraz na was kolej, by podzielić się tym, co się ma z braćmi w potrzebie z tego, co się otrzymało będąc w potrzebie. Nie muszę dyktować, kto co dostał od Jana, każdy swój dobytek znał i… Czytaj dalej Boży pojazd
Odrobina nieba
Myślenie o niebie, kiedy się jest na skraju piekła, w niczym nie przypomina uśmiechu nowo narodzonego dziecka, raczej płacz i lament. Dobrze było w łonie matki. Dojście z powrotem do tego stanu ukochania, utulenia, ubezpieczenia wymaga uświadomienia – gdzie Matka? Całymi wiekami lud podąża za głosem sumienia, na barykady o wolność się dopomina, by wejść… Czytaj dalej Odrobina nieba
Polak z nadziei
Wybaczcie mi brak utworzonego wcześniej pola, z którego mógłbym brać adeptów sztuki prorokowania. Żyją oni nadzieją, że Ojciec Słowo da, którego kluczem otwiera to bramę to drzwi do serca Nie umór po wirusie w Chinachnie w Japonii tsunamitutaj na polskiej ziemidyktuje się słowa latami Chciałby niejeden Niemiecwiedzieć co powie dziś Janlecz słowa radości nie dostałsłowa… Czytaj dalej Polak z nadziei
Modlitewna droga do Boga
Już od najmłodszych lat człowiek uczestniczy w życiu Boga. Stromą ścieżką sprowadza się go na obrany przez pokolenia trakt ucieczki od światła. Tak zdecydował Adam, żeby się po krzakach ukrywać. Wyłączył się tym i cały lud ze zbawczej i życiodajnej relacji z Ojcem, choć całkiem jej nie zerwał, kierunek dał na pokolenia. Aby przywrócić więź… Czytaj dalej Modlitewna droga do Boga
Anemia ze szkoły
Utwór ten dedykuje się tym, którzy podejmują trud wychowania pociech, dzieci, młodzieży czy wchodzących w dorosły stan. Wielką wyrwę w narodzie uczyniła władza naukowa, kierując ludzkie serca ku rzeczom, a przecz z Bogiem. Na waszych barkach spoczywa teraz ciężar boleści obładowanych po tony na każdym ramieniu pokoleniu, które nic tylko ma i nie da. To… Czytaj dalej Anemia ze szkoły