Dzień po

Dzień po wspomnieniu św. Marii Magdaleny Kieruję te słowa do wszystkich dam, panienek i kobiet, które za życia doznały rozkoszy obcowania z mężczyznami poza ramami wyznaczonymi przez prawo. Staram się tak poskładać świat rozbity przez monsun pożądań, żeby się nikt nie wyróżniał. Chciałabym, żebyście moi mili mnie uwierzyli, że to bajka jakoby ciało idzie w… Czytaj dalej Dzień po

Do poddanych władz

Ja Pan daję tobie tę ziemię w nagrodę za wierność do ostatka. Nazwiesz ją Polska jako dowód, że Piast Oracz na polu pracował i niewinnie w znoju tutaj ducha wyzionął. Rozszerzam twoje wpływy na Kraj Nad Wisłą, abyś miał w posiadaniu odwieczną stolicę cara ludów Słowiańskich. Naddatkiem Góry Sowie, w których ukryłem dla ciebie mnóstwo… Czytaj dalej Do poddanych władz

Rodacy Moi

Zwracam się do Was z apelem, by własnej flagi, godła, tradycji, historii i stanu nie rugować na cześć władcy ziem za wschodnią granicą grając czy tańcząc w obcy takt. Ten złowróżbny rytm sączy się z głośników urządzeń jak obca mantra zubażając nasz kraj. Odbyć należy te rekolekcje wielkopostne pozbywając się symboli obcych, a nam wskroś… Czytaj dalej Rodacy Moi

O Słowianach co nieco

Debilizm człowieka dzisiejszego urasta do rangi zła, który w swym zadufaniu odkrywa, że wyszedł od małpy i ratunku nie ma, oparcia w Ojcu Wiecznym Stwórcy. Troska o kraj, dobro, żywot przeszywała myśli i serca ludu i panujących władców od prawieków, gdyż każdy ojców i synów kochał. Tak się ten naród utrzymał. Zwykli mówić władcy o… Czytaj dalej O Słowianach co nieco

Mili Moi, Dusze Polskie!

Stąpam po tej Ziemi z Wami krok w krok waszymi szlakami. Tym wymuszam i dla was ochronę. Boście nic nie zrobili, by zabezpieczyć ten podarunek z Nieba przedwieczny – nasz kraj. W tym wielkim zaniedbaniu przychodzę jeszcze raz nie sam. Stąpa ze mną orszak, Familia Święta. Swym Majestatem wymusza na was zmiany, bo w świetle… Czytaj dalej Mili Moi, Dusze Polskie!

Św. Jan oczami Nieba

Z chwilą wybrania na stołek, fotel, prymat nad organizacją Kościoła został powołany na ofiarę całopalną krwi i kości. Ten naddatek wypływający z łona tego Polaka miał zostać rozlany na cały świat, by wstawić w światopogląd ówczesnego człowieka obraz miłosierdzia, jakim był stał się pomimo dramatów, które widział, odgrywał i do cna przeżywał. Nikt nie odgadnie… Czytaj dalej Św. Jan oczami Nieba

Odpuszczenie win

W znacznej mierze definiuje stan, do którego powołuje Pan, Bóg, Ojciec. Ten stan podsumowania na dzień obecny jest wypadkową wszystkich pokoleń przede mną, obecnego umocowania w tkance społecznej, rodzinnej, duchowej Kościoła oraz wartości teraźniejszej obietnic złożonych na moim koncie przez wszechświat. Duplikatem tego stanu stan posiadania odzwierciedlający chwilowe fortuny zapisane w kole życia. Nigdy do… Czytaj dalej Odpuszczenie win

Strzał

Bilans spraw wygląda tak jakbym powstał jeszcze raz nigdy do mnie nie dociera że mi życie darował Pan Wielka wielka to zagadka że się w miłosierdzia takt zameniła ta gromadka z Janem wspólnie zaczyna śpiewać Byle tylko jakiś strzał chętnie przyjmie to eklezja tyle bym mu z siebie dał na ile stać mnie życia Otrzymane:… Czytaj dalej Strzał

Zoologia

Tak nauka ta się zowie aby wszystko znać co gdzie tak i tutaj na tym świecie ktoś doktorat robi gdzieś Niebywała to jest sprawa by w objęciach Boga mieć zaraz potem do mieszkania bardzo szybko udać się Gdybym tylko sam to widział gdybym sam te sprawy znał już bym tutaj sam nie siedział tylko pytał… Czytaj dalej Zoologia

Ja nie

Tak i proszę niech samo się zje Powiem krótko tak w pół słowa nie Wtedy czeka mnie rezultat krótki źle Powiem dobrze tak inaczej zgadzam się Ale garści całe litanie do Jana ślę bo ja nie chcę Prosze Jana Janie! Otrzymane: 5.II.2021 KRK

Piątki

Staczam się w piątki wieczór do dna Dobrze, że ktoś mnie w tym staczaniu trzyma Upadł bym nie raz nie dwaLecz z rowu wyciągam brata Siedzi on tam przez lata Nie wiedzieć czemu tam wpadł A może nie wpadł tylko świat wokoło niego szaniec usypał Ciemna oj ciemna to otchłań w której przebywa mój brat… Czytaj dalej Piątki