Jeść dostatek, naddatek, nadmiar, zbytek mam
zalewa mnie na półkach towar
sam się wciska do koszyka, do brzucha Am.
Czemu piszę znowu, gdy miałem słowa oszczędzać? Bo Słowa brak, dlatego słowo dam. Am.
Siła tego obusiecznego miecza, to znaczy języka dwie strony ma lewą i prawą. Jedna i druga ostra jak brzytwa, lecz w równowadze siła. Zechciej ze mną chwilę wytrzymać, aby wspólnie tą Prawdę odkrywać. Po lewej stronie możliwości, po prawej potrzeba. Nie trzeba ich rozdzielać, raczej równoważyć w słowach. Stąd język nie w pionie, lecz w poziomie śpi, jakby w zgodzie pomiędzy naturą ludzką a wolą nieba leżał. Odwrotność tego krzyż Pański, czyli „Już ani słowa ten człowiek nie wypowie. Jezus Chrystus Król Żydowski”. Testament świata, który Ojciec zastał, gdy w swojej cząstce miłosierdzia przyszedł na świat w postaci znanej nam jako Jezus. Taki wyrok na Stworzyciela wydał świat odłączony od swego źródła miłości. Zerwania, które dokonał przez lata, ba wieki całe łamiąc coraz to głębsze Przymierza.
Boga wszechmoc po tym możemy poznać, iż z chwilą śmierci Jezusa zatrząsł się świat tak, że do dzisiaj na znak krzyża drętwieje niejedno sumienie, sam się do tego przyczyniam.
Zaiste, kręta to droga, którą prowadzę, bo winy swe wyznać trzeba, zanim mi ktoś objawi, iż krzyż podobny do miecza. Tak rodzi się to porównanie, żeby nie zabijać człowieka i język na uździe trzymać. Więcej już pisać nie trzeba.
Otrzymane: 21.III.2021 KRK