Przyjmij mnie Panie w ręce swoje
Twe imię w sercu wyryłeś nam
Kocham gorąco i westchnieniem
Ty pierwszy obdarzyłeś nas
Pragnienie wieczne służyć Tobie
choć ciągle gdzieś uciekasz nam
żyć być i tęsknić ma pociecha
siąść z Tobą, zjeść kawałek chleba
Kochanym być to wielka sprawa
zrozumieć, że ktoś kocha nas
by wszystko wkoło zaśpiewało
ktoś wcześniej już pokochał nas
Wariactwo swiata się skończyło
gdy poznał człowiek siebie sam
pożądań lejce świata giną
gdy spojrzysz śmierci twarzą w twarz
Wybaczcie, że nie kończę zdania
niech każdy je dośpiewa sam
już inny wstanę jutro z rana
mój dzień już kończy się, idę spać.
Otrzymane: 9.X.2019 KRK