Zwierzęcy trókąt

Z bezwładnej agonii wynurza się lew
chciałoby się rzec – toż to człek
niewiele większy on od zwierza
na żadną padlinę też nie zerka

Raczej spokojnie przechodzi się
po swej dolinie, krainie łez
gdzie bowiem zajrzy tu smutek, brak
nawet uśmiechu, namiastki dobra

Zatrzymał się dziś w puszczy lew
gdzieś tam w jaskini smok czai się
upatrzył sobie – może go zjem,
tylko jak smoka otruje?

Za rogiem stoi całkiem ładna
antylopa w paski, może zebra
wpadł zwierząt król na lisi plan
dopadnę smoka jak będzie ją jadł

Tak czyha na nią i smok i lew
kiedy ta łania da złapać się
i nieustannie w szachu-macie się
bo smok już wie, pierwszeństwo ma lew.

Otrzymane: 2023.XI.15 KRK, wspomnienie ś.p. Henryka Sienkiewicza